Wszystko co dobre, szybko się kończy, tak też było z naszym braterskim spotkaniem w Harmężach. Zakończyliśmy je w niedzielę 29 maja w dniu 70-tej rocznicy osadzenia św. Maksymiliana w KL Auschwitz.
Wszystko co dobre, szybko się kończy, tak też było z naszym braterskim spotkaniem w Harmężach. Zakończyliśmy je w niedzielę 29 maja w dniu 70-tej rocznicy osadzenia św. Maksymiliana w KL Auschwitz.
W drugim dniu naszego braterskiego spotkania w Harmężach miało miejsce bardzo wiele interesujących wydarzeń. Przypominam, że uczestniczymy wraz z braćmi z formacji początkowej, ze wszystkich polskich prowincji franciszkanów w sympozjum oraz warsztatach edukacyjnych na terenie byłego niemieckiego, nazistowskiego obozu KL Auschwitz.
W dniach 27-29 maja bracia z formacji początkowej (nowicjat, juniorat, seminarium) z wszystkich trzech prowincji franciszkańskich w Polsce przyjechali do Centrum św. Maksymiliana w Harmężach k. Oświęcimia, gdzie odbywa się zamknięte Sympozjum „Auschwitz – Historia i Symbolika”.
W dniu 26 maja br. dwóch braci diakonów zdawało swój egzamin jurysdykcyjny. Obaj zdali ten egzamin z bardzo dobrymi wynikami.
Wczesną wiosną gościliśmy u nas braci z kursu I, z Seminarium w Łodzi-Łagiewnikach, a w ten weekend (20-22. 05) to nasi pierwszacy pojechali do Łodzi.
Przez miniony weekend (20-22. 05) naszej wspólnocie towarzyszyła trójka młodych ludzi. Gościli oni u nas w ramach tzw. dni otwartych w naszym seminarium.
W niedzielne przedpołudnie (22.05.) korzystając z pięknej pogody panującej w Krakowie, wybraliśmy się naszym zwyczajem na cmentarz Najświętszego Salwatora, gdzie pochowani są nasi zmarli współbracia, którzy poprzedzili nas na drodze do wiecznego szczęścia.