Wszystko wskazuje na to że już niedługo będziemy mogli cieszyć się nową płytą naszego seminaryjnego „band-u”.Jak piszą tu i tu, za około 2 tygodnie dobiegnie końca nagrywanie materiału na nową płytę naszego seminaryjnego „band-u” na literę F.
Zanim jednak bracia weszli do studia, długo i cierpliwie ćwiczyli w zacisznym, mającym jedyną w swym rodzaju, niepowtarzalną atmosferę pomieszczeniu.
Gdy wszystkie utwory dojrzały do nagania 31 marca rozpoczęło się nagrywanie. Na początek poszła perkusja – rytm to podstawa, potem bas – solidny fundament, następnie gitara lub gitary – rockowe brzmienie to jest to! a po gitarach klawisze i trąbka.
![]() |
Na koniec bracia będą zmagać się z własnym głosem – dobry wokal to połowa sukcesu.
Zanim jednak będzie można się cieszyć nowym krążkiem na którym będzie widniał napis Fioretti trzeba będzie poczekać na wytłoczenie płyt i druk okładek, więc… potrzeba jeszcze chwilę (może nawet dwie) cierpliwości.
W oczekiwaniu na nowy krążek polecamy Waszej modlitwie naszych nagrywających braci.
A niecierpliwych zapraszam do posłuchania próbki tego co bracia zdążyli już nagrać.
Niech ich praca będzie na Chwałę Bożą.
1
Trzymam Niebieskie kciuki za owoce płytki.
I za stronke tez 🙂