Zapraszam do zapoznania się z kolejną propozycją książkową. Tym razem jest to książka Danuty Brüll pt. „Dwie bramy.
Z okładki
” Słońce świeciło i czule grzało jej plecy i ramiona. Otaczał ją szum lekkiego powiewu. W miarę czytania spokój spływał na nią i gdyby ktoś wtedy zapytał „Marto, co robisz?” Odpowiedziałaby, że słucha modlitwy kapłana wobec anielskich zastępów. Serce wzrastało w niej, napełniając się nadzieją i wiarą. Czytała, czytała… Powoli… Wracając i znów odkrywając zdania odsłaniające coraz bardziej szerokie kręgi tajemnicy człowieka i miłości, tajemnicy wiary w miłującego Boga. Gdy skończyła czytać nie mogła wciąż oderwać wzroku od zgrabnie pisanych piórem stronic. „Co robisz, Panie?” usłyszała w sobie nieme pytanie. Otrzymała na nie w duszy jasną odpowiedź: „Otwieram przed tobą, Marto, nową bramę”…
Moja opinia
Moim zdaniem jest to bardzo wartościowa książka i to z kilku powodów. Jednym z nich jest ten, że autorka potrafiła w powieści, którą się czyta bardzo lekko, ująć bardzo poważny temat, a mianowicie nawrócenia do Boga i uzdrowienia z trudnej przeszłości. Cały ten proces przedstawia w bardzo dokładnym opisie, krok po kroku. W książce tej odczytałem dwa wątki. O pierwszym z nich już powiedziałem (nawrócenie), drugi natomiast to opis działania kapłana, który prowadzi drugą osobę ku nawróceniu i uzdrowieniu. Dlatego też uważam, że książkę tą mogą czytać zarówno świeccy, jak i duchowni. Każdy w niej znajdzie swój wątek. Zatem zachęcam do sięgnięcia po tę nie długą, ale jakże wartościową książkę.