Tradycyjnie już w Święto Objawienia Pańskiego (6 stycznia) w godzinach przedpołudniowych w naszym klasztorze i seminarium miała miejsce tzw. „kolęda”.

Kapłan z asystą liturgiczną a wraz z nimi niemal wszyscy mieszkańcy klasztoru ze śpiewem kolęd na ustach nawiedzali po kolei pokoje braci i tam we wspólnej modlitwie upraszali Boże błogosławieństwo dla nich i dla podejmowanych przez nich dzieł. Kolęda rozpoczęła się u przełożonego naszego klasztoru. Następnie przeszliśmy cały klasztor, seminarium – nową i starą część. Nie zapomnieliśmy również o miejscach służących nam wszystkim.

w celi ojca Gwardiana
w pokoju ojca Gwardiana
w nowych celach seminaryjnych
w nowych pokojach seminaryjnych
w klasztornej kuchnii
w klasztornej kuchni

Odwiedziny kolędowe zakończyły się na refektarzu, gdzie zgodnie ze starą franciszkańską tradycją podczas uroczystego obiadu każdy z nas losował dla siebie patrona na najbliższy rok. Ponadto ojciec Gwardian wylosował patrona dla całego klasztoru, a ojciec Rektor dla seminarium i junioratu.

losowanie patronów
losowanie patronów
ojciec Rektor losuje patrona dla seminarium i junioratu
ojciec Rektor losuje patrona dla seminarium i junioratu

Naszą patronką przez ten rok będzie św. Weronika Giuliani, a przyświecającym nam mottem będą słowa św. Franciszka: Jakikolwiek grzech jakaś osoba popełniłaby i z tego powodu sługa Boży niepokoiłby się i gniewał, ale nie z miłości, gromadzi sobie winę. Ten sługa wiedzie życie prawe, wolne od przywiązań, który się nie denerwuje i nie gniewa na nikogo. Wymagające…

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.