W czwartek, 28 maja 20-osobowa delegacja naszego seminarium uczestniczyła w zorganizowanych przez naszych braci z Harmęż k. Oświęcimia obchodach 68. rocznicy osadzenia św. Maksymiliana Kolbe w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
To wspomnienie zgromadziło na ziemi oświęcimskiej braci ze wszystkich domów formacyjnych prowincji krakowskiej, warszawskiej i gdańskiej. Wśród zaproszonych gości byli również przedstawiciele klasztoru w Niepokalanowie na czele z gwardianem – o. Stanisławem Piętką, nasz prowincjał – o. Jarosław Zachariasz, franciszkański biskup z Santa Cruz w Boliwii – o. Stanisław Dowlaszewicz oraz włodarze miast, z którymi był związany św. Maksymilian, tj. ze Zduńskiej Woli, Pabianic, Teresina i Oświęcimia.
Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się o godz. 15.00 w KL Auschwitz. Tam uczestnicy spotkania przeszli w milczeniu spod bramy „Arbeit macht frei” pod ścianę śmierci, gdzie złożone został kwiaty o. Prowincjał w litanii do św. Maksymiliana zawierzył wszystkie ofiary obozu, sprawę pokoju na świecie, a także wszystkich zgromadzonych. Następnie był czas na złożenie kwiatów i osobista modlitwę w celi śmierci św. Maksymiliana.


Dalsza część obchodów miała miejsce we franciszkańskim kościele w Harmężach. Tam o godz. 16.30 odbyła się konferencja o. prof. dra hab. Leona Benignego Dyczewskiego Dyczewskiego, franciszkanina z KUL-u, zatytułowana: „Zastąpić kogoś”. Ojciec Profesor skupił się na zagadnieniu miłości św. Maksymiliana, która – jak to sam określił „była ugruntowana, wykraczała poza zachowania zwyczajnego człowieka, czym zaskakiwała otoczenie, była delikatna, nieraniąca, nienaruszająca godności drugiego człowieka, zawsze ofiarna i skuteczna.”


Po konferencji uczestnicy spotkania wzięli udział w nabożeństwie majowym oraz w uroczystej mszy św., której przewodniczył o. bp Stanisław Dowlaszewicz. Również on w swojej refleksji skoncentrował się na tematyce miłości. „W obozie nie załamał się, nie zawiódł się na Bogu, bo żył Bogiem. Uświęcił się tam, uszlachetnił się. Dla św. Maksymiliana miejsce obozowe było miejscem, gdzie mógł dopełnić tak jak Chrystus na Golgocie przykazanie miłości” – mówił m.in. Ojciec Biskup.
Spotkanie zakończyło się poczęstunkiem w harmęskim klasztorze.
Zdaniem organizatorów, obchody rocznicy deportacji św. Maksymiliana do obozu „mają służyć dziękczynieniu za dar o. Kolbego, a przypominanie jego postaci ma na celu nieustanne zapalanie innych do dobrego życia”.